Dunajec Zakliczyn 1:0 Pagen Gnojnik
Bramka: Ludwa' 10
Dunajec: Migdał - Nosek, Brzęk, Barczyk, Gwiżdż - Steć, Ludwa, D. Falkowski, B. Tokarczyk, Mleczko - Gałek (Kostrzewa' 90+1)
Zapraszamy do oceniania zawodników Dunajca
Mało kto po ujrzeniu podstawowej jedenastki przypuszczał, że Dunajcowi uda się zdobyć punkty , a co więcej wygrać z wiceliderem tabeli i jednym z faworytów do zwycięstwa w lidze Pagenem Gnojnik. Zabrakło Kusiaka, Czermaka, Libery, S. Tokarczyka czy P.Falkowskiego , mimo to Zakliczynianom udało się zatrzymać rozpędzoną drużynę z Gnojnika.
Gol na wagę zwycięstwa padł około 10 minuty. Długim podaniem Stecia uruchomił B. Tokarczyk, a strzał skrzydłowego Dunajca został zablokowany wynikiem czego był rzut rożny. Dośrodkowywał Mleczko, a najwyżej wyskoczył Ludwa, który wpakował piłkę do siatki. Mimo tego, że to Pagen był stroną przeważającą i większą ilość czasu był przy piłce, nie potrafił on stworzyć sobie dogodnej sytuacji bramkowej. Wszystkie próby w porę wyjaśniali defensorzy Dunajca. Zespół gości atakował i narażał się na groźne kontry ze strony podopiecznych Jacka Tokarczyka. Najbliżej szczęścia był Gałek, lecz w sytuacji "sam na sam" przeniósł piłkę nad poprzeczką.
W drugiej odsłonie spotkania obraz gry nie zmienił się. Przeważał Pagen, ale jego ataki kończyły się w okolicach szesnastego metra od bramki strzeżonej przez Migdała. Za to groźne sytuacje stworzyli sobie jeszcze zawodnicy z Zakliczyna. Najpierw , po zagraniu B. Tokarczyka, Mleczko z kąta trafił w skracającego mu kąt bramkarza, a następnie B. Tokarczyk w wyśmienitej sytuacji po zagraniu Gałka fatalnie chybił. Swoją szanse miał także Steć, ale jego mocny strzał minął bramkę. W międzyczasie jedną z nielicznych dobrych okazji do zdobycia bramki mieli przyjezdni. Po dośrodkowaniu w pole karne z bliskiej odległości głową nie trafił zawodnik Pagenu. Była to najbardziej klarowna okazji gości i mimo tego, że do samego końca przeważali nie zdołali doprowadzić do wyrównania. Dunajec sprawił niespodziankę i dzięki temu wskoczył na pozycję wicelidera tabeli.
Kolejnym rywalem będzie zajmujący 5 miejsce w tabeli Orzeł. Miejmy nadzieję, że w niedzielę do Dębna Dunajec uda się w pełnym już składzie i również pokusi się o komplet punktów choć na pewno nie będzie to łatwe zadnie. Już teraz serdecznie zapraszamy.